Czasem jest tak, że bez ciasta na niedzielę się nie obejdzie...
Dlatego chciałam zrobić coś bardzo prostego, niedrogiego i smacznego.
Kruche ciasto doskonale komponuje się z popołudniową kawką, a śliwki można zastąpić czym tylko dusza zapragnie.
Zapraszam na śliweczki :)
Składniki:
- 3 jajka
- 1 kostka miękkiej margaryny
- 1 szklanka cukru pudru
- 1 cukier wanilinowy
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 pełne szklanki mąki
Przygotowanie:
- Jajka ucieramy z cukrem pudrem i cukrem wanilinowym.
- Dodajemy margarynę i ucieramy aż masa będzie puszysta.
- Na koniec dodajemy mąkę i proszek do pieczenia.
- Miksujemy na wolnych obrotach do połączenia się składników.
- Rozciągamy ciasto na wysmarowaną tłuszczem blaszkę.
- Na ciasto układamy owoce i wkładamy do piekarnika na 180stopni - 40minut.
Ciasto można podzielić na dwie części i przełożyć np, startymi jabłkami. Drugą część ciasta traktujemy wtedy jak posypkę i kładziemy na rozłożonych na spodzie jabłkach.
Inna propozycja z jabłkami to ułożenie na całości ciasta ćwiartek jabłuszek tak jak śliwki w przepisie i zapieczenie jak wyżej.
A wy jak spędzacie niedziele? :) Pozdrawiam
Placek ze śliwkami to złoty standard mojej mamy ;) Ja wolę śliwki saute, nieprzetworzone.
OdpowiedzUsuńChyba że dżem renklodowy Teściowej...O losie, niebo w gębie:)
Naszczęście śliwki nie są aż tak drogie jak pozostałe sezonówki i można z nimi robić co tylko się zechce :)
Usuń