O 16 robi się już tak ciemno, że aż ma się chęć okryć kocem i zapaść w zimowy sen.
Co jeśli dziecko wcale nie ma takiej ochoty?
Kawa, dobre ciasto a potem zimowa kurtka i heja na spacer.
Wychodzimy nawet o 19, i co z tego że ciemno? Są przecież latarnie a nic tak dobrze nie robi przed snem, jak chłodny spacer. Jakoś przecież trzeba przetrzymać ten "ciemny czas".
Skoro już mowa o dawce energii zawartej w kawie i słodziutkim cieście, to mogę Wam zaproponować tartę z jabłkami. Składniki są tak proste że pewnie większość (jak nie wszystkie) zawsze macie w domu.
Tarta jabłkowa z brzoskwiniami.
Składniki:
1,5 szklanki mąki, najlepiej tortowej
100 gram zimnego masła (ale nie twardego)
0,5 szklanki cukru
1 jajko
szczypta soli
4 jabłka
Pół słoika dżemu brzoskwiniowego
Przygotowanie:
Do dużej miski przesiewamy mąkę,
dodajemy posiekane masło, cukier i sól.
Ugniatamy, wyrabiając do środka.
Dorzucamy całe jajo i wyrabiamy dalej.
Wyrabiamy tylko do momentu połączenia się składników.
Gładką kule owijamy folią aluminiową i wkładamy na godzinkę do lodówki.
W tym czasie
możemy przygotować wkład :)
możemy przygotować wkład :)
4 jabłuszka obrać i pokroić do rondelka ( na niewielkie kawałki).
Dolać odrobinę wody i dusić aż się ładnie rozmiękczą (nie muszą być całkiem rozważone, lekko wyczuwalne kawałki będą w porządku).
Gdy uznamy je za "odpowiednie" dokładamy pół słoika dżemu brzoskwiniowego.
Mieszamy do połączenia i dodajemy płaską łyżkę mąki ziemniaczane, szybko rozprowadzając.
Mus powinien się zagęścić.
Ściągamy z palnika.
Ciasto wyjmujemy z lodówki i dzielimy na dwie niezbyt równe części.
Jedną częścią (większą) wykładamy wysmarowaną masłem formę i nakłuwamy widelcem.
Na to kładziemy mus (nie musi być wystudzony)
z pozostałej części ciasta (mniejszej) wycinamy paseczki i robimy kratownicę.
Wkładamy do piekarnika
na 180 stopni
na około 40 minut
Jak wystygnie dekorujemy cukrem pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz